Inflacja to proces podnoszenia średniego poziomu cen towarów i usług w dłuższym okresie czasu. Efektem inflacji jest zmniejszenie siły nabywczej pieniądza, czyli utrata jego wartości. Oznacza to, że wraz ze wzrostem inflacji za tę samą kwotę możemy kupować coraz mniej towarów. Z tego artykułu dowiesz się co to jest inflacja i jak sobie z nią radzić.
Skąd się bierze inflacja
Wśród przyczyn wzrostu inflacji wymienia się najczęściej:
- nadmierne zwiększanie emisji pieniądza przez bank centralny (w Polsce jest to Narodowy Bank Polski) lub nadmierną kreację pieniądza w bankach komercyjnych;
- gwałtowny wzrost cen niektórych surowców, przede wszystkim ropy naftowej i surowców energetycznych, które powodują podniesienie kosztów transportu i produkcji;
- wadliwą strukturę gospodarki;
- niezrównoważony budżet państwa;
- nadmiernie – i rozłożone w czasie – inwestycje finansowane z budżetu państwa (przypadek Polski w latach siedemdziesiątych XX wieku).
W dobie globalizacji istotnym czynnikiem wzrostu inflacji może być jej import z zagranicy – wzrost cen importowanych towarów/surowców powoduje wzrost cen towarów na rynku krajowym.
Hiperinflacja
Inflacja towarzyszy nam niemal zawsze. Problem pojawia się wówczas, gdy rośnie ponad miarę, a zwłaszcza gdy przeradza się w hiperinflację. W Polsce najbardziej boleśnie doświadczyliśmy niszczącej siły tego zjawiska na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, gdy w ciągu roku ceny rosły od 60,2% w 1988 roku, poprzez 251,1% rok później, aż do 585,8% w 1991 roku. W kolejnych latach inflacja systematycznie spadała – w 2015 roku była ujemna i wyniosła -0,9%. Ponownie zaczęła rosnąć w 2017 roku.
Znacznie wyższych poziomów inflacji doświadczyli jednak Węgrzy w latach 1945-1946, gdzie jej poziom wyniósł 12,95 biliardów procent i Serbowie w latach 1992-1994 (309 tysięcy procent) oraz Niemcy, gdy w 1922 roku ceny rosły miesięcznie o blisko 30 tysięcy procent. W trzecim dziesięcioleciu XXI wieku z najwyższą inflacją boryka się Wenezuela – w kwietniu 2021 r. przekroczyła ona 3 tysiące procent.
Jak działa inflacja?
Niekontrolowana inflacja – z reguły przyjmuje się, że mamy z nią do czynienia, gdy sięga 10% – zaburza działalność rynku i całego procesu gospodarczego. Powoduje bowiem „zniweczenie całej kalkulacji ekonomicznej w dziedzinie produkcji, konsumpcji i zwiększa niepewność rachunku zysków dla nowych inwestycji” (źródło: Ludwik Jankowiak, „Środki walki z inflacją”).
Inflacja wywołuje także stałą i ciągle rosnącą presję pracowników na zwiększenie płac, co powoduje dalszy wzrost cen na rynku, bo producenci przerzucają wyższe koszty produkcji na konsumentów. Spirala się nakręca. Przy czym przerzucanie kosztów na konsumentów jest możliwe tylko w sytuacji, gdy firma ma ugruntowaną pozycję rynkową. Gdy jej pozycja jest słaba, popada w kłopoty, które w skrajnych przypadkach mogą się zakończyć bankructwem.
Inflacja najmocniej uderza w najsłabsze ekonomicznie grupy społeczne, bo jej wzrost zawsze powoduje wzrost cen podstawowych dóbr (żywność, energia), a te grupy wydają znaczną część swoich bieżących dochodów właśnie na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych.
Choć inflacja bardzo negatywnie działa na portfele obywateli, to przez wielu polityków jest czasem postrzegana pozytywnie, bo generuje większe przychody dla budżetu państwa (wzrost cen powoduje wzrost wpływów z podatków). Ułatwia to spłatę zadłużenia, a także zwiększa redystrybucyjne możliwości państwa i inwestycje publiczne.
Skutkiem inflacji bywa często wzrost bezrobocia. Wiąże się to z mniejszymi inwestycjami – część z nich generuje większe zatrudnienie – a także koniecznością ograniczenia przez spółki kosztów. To także uderza w najsłabsze ekonomicznie grupy, bo redukcja zatrudnienia dotyka przede wszystkim niższych stanowisk pracowniczych.
Sposoby walki z inflacją
Najprostszym sposobem walki z inflacją jest podnoszenie stóp procentowych przez banki centralne. Efektem tego jest wzrost oprocentowania kredytów i wzrost ceny pieniądza, a więc zmniejszenie jego podaży. Negatywnym skutkiem podnoszenia stóp procentowych może być zduszenie wzrostu gospodarczego, bo wyższa cena pieniądza nie tylko zmniejsza konsumpcję, ale też ogranicza inwestycje przedsiębiorstw.
Innym często stosowanym na świecie sposobem walki z inflacją jest obniżenie cen surowców energetycznych poprzez zmniejszenie podatków od ich sprzedaży. Dotyczy to przede wszystkim paliw, które często mają bardzo duży udział w kosztach produkcji i transportu.
Innym, popularnym sposobem walki z inflacją – ale zdaniem większości ekonomistów nieskutecznym – są dotacje na najmniej zarabiających grup społecznych. Dotacje z reguły tylko jednak spowalniają wzrost kosztów utrzymania, a nie obniżają inflacji.
Co to jest inflacja i jak się przed nią chronić?
Ratunkiem przed inflacją jest rozsądne oszczędzanie pieniędzy. Rozsądne, a więc z wykorzystaniem takich instrumentów, które dają wyższą stopę zwrotu niż poziom inflacji. Jeśli więc inflacja oscyluje wokół 8 procent, to trzeba korzystać z takich form oszczędzania, które dają stopę zwrotu wyższą niż 8 procent. Każdy niższy poziom zysku powoduje, że nasze oszczędności topnieją.
Przykład: Zainwestowaliśmy w korzystną lokatę, która umożliwia zarobek 6% w skali całego roku. Wydaje się, że to dobre rozwiązanie, które uchroni nasz kapitał i przy okazji pozwoli trochę zarobić. Jednak w sytuacji, gdy realna inflacja wyniesie 8%, to siła naszego pieniądza spadnie o różnicę między stopą zwrotu a realną inflacją, a więc o 2 punkty procentowe. Innymi słowy – nominalnie zarobimy, ale wszystko podrożeje na tyle, że realnie stracimy (źródło: www.caspar.com.pl).
Jedną z form chronienia oszczędności przed inflacją są inwestycje na rynku kapitałowym. Decydując się na takie rozwiązanie trzeba jednak ostrożnie dobierać instrumenty – zdaniem specjalistów największe szanse na wypracowanie wyższej stopy zwrotu niż poziom inflacji dają fundusze akcji oraz fundusze obligacji korporacyjnych. Oba te instrumenty wiążą się jednak z dużym ryzykiem.
Pokonanie inflacji z wykorzystaniem funduszy inwestycyjnych wymaga też z reguły aktywnego zarządzania swoim portfelem, uważnego śledzenia trendów w gospodarce, racjonalnej dywersyfikacji i starannego wyboru horyzontu inwestycyjnego.